Pędziła myszka do dziury,
by jej nie złapał Kot
bury, ale nie pomógł
niebodze ten
rozpaczliwy bieg, bo
Kot jej stanął na
drodze i rzekł:
" - Nudzę się dziś
srodze, więc ci
wytoczyć chcę
sprawę. Ja będę
oskarżycielem..."
" - A gdzie masz
przysięgłych ławę,
gdzie sędziego?" -
pyta mysz nieśmiele.
" - Więc cóż z tego?
Proces formalnie się
odbędzie, sam będę
ławą przysięgłych
i sędzią - rzecze
Kot przebiegły,
jeżąc sierść -
wszystko rozsądzę
i rozważę
po czym
cię skarzę
na śmierć!"
- "Alicja w krainie czarów" - Lewis Carrol
No comments:
Post a Comment